Wysoki Trybunale, Prezesie Trybunału, Sędziowie Trybunału, w oskarżeniu domagałem się wymierzenia najwyższej kary przewidzianej w Kodeksie Karnym, zadośćuczynienia w bardzo wysokiej kwocie 800 tys. koron oraz publicznych przeprosin.
Po zapadnięciu wyroku stwierdzam, że gdybym mógł cofnąć czas, prosiłbym Trybunał jedynie o publiczne przeprosiny. Po przemyśleniu sprawy nie chciałbym, aby oskarżony został pozbawiany możliwości pisania na forum. Tym samym dołączę się do prośby o ułaskawienie oskarżonego.
Przelewu jako zadość uczynienie nie przyjmę.