Ja, Borys Kartoliński, mając na uwadze sytuację w jakiej się znajduje postanowiłem sporządzić testament. Wszystkie dobra jakie posiadałem na Santerze zostały już przekazane na rzecz Skarbu Państwa i taka decyzja jest najlepsza. Zrzekam się tych dóbr, zatrzymując jedynie tytuł i stopnie wojskowe. Są to dobra nie dziedziczone. W Królestwie Turetii posiadam jedynie gołębnik, znajdujący się w włościach Kartolińskich. Prawo do niego przepisuje na swojego potomka. Jako wykonawcę testamentu mianuję głowę rodu Jana Kartolińskiego. Jemu też wysyłam specjalną wiadomość. Gdy kiedyś pojawi się mój syn Dymitr wyśle on tą samą wiadomość do Jana co będzie potwierdzeniem praw do spadku i nazwiska. /-/ Borys Kartoliński.