Rzeczywiście jesteśmy wszyscy. Proponuję przejść do rzeczy. Musimy wysunąć nominację. Proponuję by każdy z nas napisał swoje nominacje. Po zebraniu wszystkich nazwisk przedyskutujemy wszystkie za i przeciw dopuszczeniu kandydatów do wyborów. Jeśli któryś będzie wzbudzał sprzeciw u większości rady to wykreślimy go.
Ja wyjdę jako pierwszy z moją nominacją i wpiszę na listę mojego brata, seniora rodu Kartolińskich, obecnie panującego w Turetii Jana Kartolińskiego. Jest to osoba, która przez sześć lat panowania udowodniła że nie popełniliśmy błędu powierzając mu koronę. Chciałbym bardzo by JKM Jan Kartoliński został wpisany na listę pod numerem jeden jak wyraz wdzięczności Rady Narodowej za zasługi dla Królestwa.