Kiriania i Hawiland, szczerze mówiąc, nie wyglądają na mikronacje, które miałyby przetrwać dłużej, ale oczywiście życzę im jak najlepiej.

Cytuj

Z całym szacunkiem, ja bym tak pochopnie nie oceniał. Nie wiem, z czego płynie taki osąd,ale mogę zapewnić, że jest niesłuszny. Państwo pewnie słyszeli o tej najnowszej proklamacji, w czerwcu. Ale już 8 miesięcy upływa od pierwszej proklamacji Kirianii, a w tym czasie przeżyliśmy m.in. zdradę ze strony państwa stowarzyszonego. Mamy paru aktywnych obywateli, czyli wyrabiamy normę nordacką, nie myślcie sobie że poza turetią też jest tyle aktywnych  i właściwie to  niektórych odstrasza Turetia, której fragment domeny "darmowefora.pl" jest postrzegany jako oznaka niestabilności i krótkotrwałości projektu. Ale jak widać w przypadku Turetii pozory mylą, więc czemu w przypadku Kirianii miało by być inaczej?