Królestwo Turetii
Start => Przejście graniczne => Wątek zaczęty przez: Karl Friedrich von Hohenzollern - Kartoliński [BAN] w Kwiecień 08, 2021, 10:40:51
-
Nazywam się Maximilian von Stirlitz i jestem Kapralem w Wojsku Królestwa Santery. Interesuję się w szczególności Wojskiem.
-
Dzień dobry Panu! Witam w Turetii.
-
Witam Kaprala w Turetii. Przybywa Pan z Santery gdzie również obecny jest nasz ród. Może gdy w naszym kraju rozwinie się wojsko zechce Pan przeszkolić naszych żołnierzy.
-
Wcześniej trzeba by nawiązać stosunki dyplomatyczne z Królestwem Santery.
-
Dzień dobry Panu! Miło widzieć nowe osoby w Turetii.
-
Też Pana witam.
-
Czy WE Kpr. Maximilian von Stirlitz przybywa z oficjalną wizytą do Turetii czy też w celach turystycznych?
-
Z oficjalną wizytą.
-
Tym bardziej miło mi WE gościć w Turetii. Proszę rozgościć się w hotelu Ambasador w Turetogrodzie. Jeśli ma WE jakieś życzenia proszę dać znać.
-
Witam Kaprala w Turetii. Przybywa Pan z Santery gdzie również obecny jest nasz ród. Może gdy w naszym kraju rozwinie się wojsko zechce Pan przeszkolić naszych żołnierzy.
Jak u was rozwinie się wojsko to może podszkolić waszych żołnierzy.
-
Oczywiście pewnie bylibyśmy chętni na takie przeszkolenie ale do tego Turetia musiała by podpisać traktat z Santerą.
-
Jako Wojewoda Królestwa Turetii pochwalam taki pomysł ale do tego jeszcze daleka droga.