Za czasów panowania mojego brata, nominacje na Prezesa Trybunału Królewskiego otrzymał przewodniczący OST, zwierzchnikiem Sił Zbrojnych był Kazimierz Sakowicz. Wiele urzędów powierzonych zostało opozycji. Teraz gdy Kazimierz Sakowicz przejmuje pełną władze odmawia jakichkolwiek stanowisk w Królestwie dla rodziny Kartolińskich. Na dodatek próbuje samodzielnie zmieniać nasz kraj pomimo sprzeciwy mieszkańców. Nie będzie na to naszej zgody.