Dzień jutro!

[Elżbieta Zienewska]

Jeśli uważa Pan, że wówczas powrócą absolutne rządy Kartolińskich, to można to zbyć tylko gromkim śmiechem. Na szczęście Turetia ma już to za sobą, a jeśli nastąpią zmiany w stosunku do obecnego panowania, to w dokładnie odwrotnym kierunku.

Nigdy nic do końca nie wiadomo.

[Stanisław Kartoliński]

Widzę, że zawiązała się koalicja anty Kartolińska, życzę powodzenia.

[Władysław Zarzecki]

Nigdy nic do końca nie wiadomo.

Uważam to za bardzo mało prawdopodobne, gdyż skrajne wsteczniactwo koterii skupionej w rodzie Kartolińskich nie ma już poparcia nawet w umiarkowanej części społeczeństwa.

[Stanisław Kartoliński]

Pan wszechwiedzący doskonale wie kto na kogo zagłosuje - to również jest warte zanotowania. Przyda się taka informacja.

[Władysław Zarzecki]

Do orientacyjnej znajomości nastrojów panujących w Turetii wystarczy obserwacja dyskusji i toku życia społeczno-politycznego.

[Elżbieta Zienewska]

Proszę o zakończenie dyskusji. Idzie to w złym kierunku. Do następnych wyborów jeszcze jest czas. Wszystko może się zmienić.

[Stanisław Kartoliński]

Wszystko może się zmienić... Nawet przyspieszona elekcja jest teraz na stole.

[Elżbieta Zienewska]

Również jestem zszokowana postawą Króla, ale na chwilę obecną proszę o pohamowanie się z takimi tezami.

[Grzegorz Reguła]

Nie rozumiem dlaczego przypisuje mi Stanisław Kartoliński bycie trollem i klonem. Czy ma jakieś podstawy, by tak twierdzić? Jestem rozgoryczony takim powitaniem. Doznałem sporej niechęci do mojej osoby już w pierwszych dniach pobytu. Turetia nie jest taka przyjazna na jaką wygląda.

[Stanisław Kartoliński]

Jeśli miałby Pan czyste sumienie nie musielibyśmy prowadzić tej rozmowy.

[Elżbieta Zienewska]

Ostatni raz proszę o zaprzestanie dalszych kłótni. Po co się kłócić i obrzucać bezpodstawnymi oskarżeniami?