Autor Wątek: Kościół w Sołucku  (Przeczytany 162435 razy)

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #570 dnia: Sierpień 27, 2022, 20:06:33 »
Wspomnienie św. Moniki
Kolor szat: biały

Rok C, II

XXI Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 1, 26-31 )
Przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu. Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych.

Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, upodobał sobie w tym, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło przed obliczem Boga.

Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, aby, jak to jest napisane, «w Panu się chlubił ten, kto się chlubi».

Psalm (Ps 33, 12-13. 18-19. 20-21)
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba,
widzi wszystkich ludzi.

Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Oczy Pana zwrócone na bogobojnych,
na tych, którzy czekają na Jego łaskę.
Aby ocalił ich życie od śmierci
i żywił ich w czasie głodu.

Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu.

Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Aklamacja (por. Ef 1, 17-18)
Niech Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa
przeniknie nasze serca swoim światłem,
abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Mt 25, 14-30)
Jezus opowiedział swoim uczniom tę przypowieść:

„Pewien człowiek, mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. Ten zaś, który otrzy­mał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana.

Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozli­czać się z nimi.

Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przy­niósł drugie pięć i rzekł: »Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem«. Rzekł mu pan: »Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana«.

Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: »Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem«. Rzekł mu pan: »Dobrze, sługo dobry i wierny. Byłeś wierny w niewielu rzeczach, nad wieloma cię postawię; wejdź do radości twego pana«.

Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: »Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. Bojąc się więc, po­szedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność«.

Odrzekł mu pan jego: »Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie roz­sypał. Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dzie­sięć talentów. Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma. A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz w ciemno­ści; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów«”.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #571 dnia: Sierpień 31, 2022, 12:19:01 »
Kolor szat: zielony

Rok C, II

XXII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 3, 1-9)
Nie mogłem, bracia, przemawiać do was jako do ludzi duchowych, lecz jako do cielesnych, jak do niemowląt w Chrystusie.

Mleko wam dawałem, a nie pokarm stały, boście byli nie-mocni; zresztą i nadal nie jesteście mocni. Ciągle przecież jeszcze jesteście cieleśni. Jeżeli bowiem jest między wami zawiść i niezgoda, to czyż nie jesteście cieleśni i nie postępujecie tylko po ludzku?

Skoro jeden mówi: „Ja jestem Pawła”, a drugi: „Ja jestem Apollosa”, to czyż nie postępujecie tylko po ludzku? Kimże jest Apollos? Albo kim jest Paweł? Sługami, przez których uwierzyliście według tego, co każdemu dał Pan. Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost. Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg.

Ten, który sieje, i ten, który podlewa, stanowią jedno; każdy według własnego trudu otrzyma należną mu zapłatę. My bowiem jesteśmy pomocnikami Boga, wy zaś jesteście uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą.

Psalm (Ps 33, 12-13. 14-15. 20-21)
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który On wybrał na dziedzictwo dla siebie.
Pan spogląda z nieba,
widzi wszystkich ludzi.

Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Patrzy z miejsca, gdzie przebywa,
na wszystkich mieszkańców ziemi.
On, który serca wszystkich ukształtował,
który zważa na wszystkie ich czyny.

Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Dusza nasza oczekuje Pana,
On jest naszą pomocą i tarczą.
Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu.

Szczęśliwy naród wybrany przez Pana

Aklamacja (Łk 4, 18)
Pan mnie posłał, abym ubogim głosił dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 4, 38-44)
Po opuszczeniu synagogi w Kafarnaum Jezus przyszedł do domu Szymona. A wysoka gorączka trawiła teściową Szymona. I prosił Go za nią.

On, stanąwszy nad nią, rozkazał gorączce, i opuściła ją. Zaraz też wstała i usługiwała im.

O zachodzie słońca wszyscy, którzy mieli cierpiących na rozmaite choroby, przynosili ich do Niego. On zaś na każdego z nich kładł ręce i uzdrawiał ich.

Także złe duchy wychodziły z wielu, wołając: „Ty jesteś Syn Boży”. Lecz On je gromił i nie pozwalał im mówić, ponieważ wiedziały, że On jest Mesjaszem.

Z nastaniem dnia wyszedł i udał się na miejsce pustynne. A tłumy szukały Go i przyszły aż do Niego; chciały Go zatrzymać, żeby nie odchodził od nich.

Lecz On rzekł do nich: „Także innym miastom muszę głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo na to zostałem posłany”.

I głosił słowo w synagogach Judei.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #572 dnia: Wrzesień 02, 2022, 08:52:55 »
Kolor szat: zielony

Rok C, II

XXII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 4, 1-5)
Bracia:

Niech ludzie uważają nas za sługi Chrystusa i za szafarzy tajemnic Bożych. A od szafarzy już tutaj się żąda, aby każdy z nich był wierny.

Mnie zaś najmniej zależy na tym, czy będę osądzony przez was, czy przez jakikolwiek trybunał ludzki. Co więcej, nawet sam siebie nie sądzę. Sumienie nie wyrzuca mi wprawdzie niczego, ale to mnie jeszcze nie usprawiedliwia. Pan jest moim sędzią.

Przeto nie sądźcie przedwcześnie, dopóki nie przyjdzie Pan, który rozjaśni to, co w ciemnościach ukryte, i ujawni zamiary serc. Wtedy każdy otrzyma od Boga pochwałę.

Psalm (Ps 37, 3-4. 5-6. 27-28ab. 39-40)
Miej ufność w Panu i czyń to, co dobre,
a będziesz mieszkał na ziemi i żył bezpiecznie.
Raduj się w Panu,
a On spełni pragnienia twego serca.

Zbawienie prawych pochodzi od Pana

Powierz Panu swą drogę,
zaufaj mu, a On sam będzie działał.
On sprawi, że twa sprawiedliwość zabłyśnie jak światło,
a prawość twoja jak blask południa.

Zbawienie prawych pochodzi od Pana

Odstąp od złego, czyń dobrze,
abyś mógł przetrwać na wieki.
Gdyż Pan miłuje sprawiedliwość
i nie opuszcza swych świętych.

Zbawienie prawych pochodzi od Pana

Zbawienie sprawiedliwych pochodzi od Pana,
On ich ucieczką w czasie utrapienia.
Pan ich wspomaga i wyzwala,
wyzwala od występnych i zachowuje,
On bowiem jest ich ucieczką.

Zbawienie prawych pochodzi od Pana


Ewangelia (Łk 5, 33-39)
Faryzeusze i uczeni w Piśmie rzekli do Jezusa:

„Uczniowie Jana dużo poszczą i modły odprawiają, tak samo uczniowie faryzeuszów; Twoi zaś jedzą i piją”.

Jezus rzekł do nich: „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, i wtedy, w owe dni, będą pościli”.

Opowiedział im też przypowieść: „Nikt nie przyszywa do starego ubrania łaty z tego, co oderwie od nowego; w przeciwnym razie i nowe podrze, i łata z nowego nie nada się do starego.

Nikt też młodego wina nie wlewa do starych bukłaków; w przeciwnym razie młode wino rozerwie bukłaki i samo wycieknie, i bukłaki się zepsują. Lecz młode wino należy lać do nowych bukłaków. Kto się napił starego wina, nie chce potem młodego, mówi bowiem: «Stare jest lepsze»”.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #573 dnia: Wrzesień 03, 2022, 22:28:45 »
Wspomnienie św. Grzegorza Wielkiego, papieża i doktora Kościoła
Kolor szat: biały

Rok C, II

XXII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 4, 6-15)
Miałem na myśli, bracia, mnie samego i Apollosa ze względu na was, abyście mogli zrozumieć, że nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane, i niech nikt w swej pysze nie wynosi się nad drugiego. Któż będzie cię wyróżniał? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał. Tak więc już jesteście nasyceni, już opływacie w bogactwa. Zaczęliście królować bez nas! Otóż tak!

Nawet trzeba, żebyście królowali, byśmy mogli współkrólować z wami.

Wydaje mi się bowiem, że Bóg nas, apostołów, wyznaczył jako ostatnich, jakby na śmierć skazanych. Staliśmy się bowiem widowiskiem światu, aniołom i ludziom; my głupi dla Chrystusa, wy mądrzy w Chrystusie, my niemocni, wy mocni; wy doznajecie szacunku, a my wzgardy. Aż do tej chwili łakniemy i cierpimy pragnienie, brak nam odzieży, jesteśmy policzkowani i skazani na tułaczkę, i utrudzeni pracą rąk własnych. Błogosławimy, gdy nam złorzeczą, znosimy, gdy nas prześladują; dobrym słowem odpowiadamy, gdy nas spotwarzają. Staliśmy się jakby śmieciem tego świata i odrazą dla wszystkich aż do tej chwili.

Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, lecz aby was napomnieć, jako moje najdroższe dzieci. Choćbyście mieli bowiem dziesiątki tysięcy wychowawców w Chrystusie, nie macie wielu ojców; ja to właśnie przez Ewangelię zrodziłem was w Chrystusie Jezusie.

Psalm (Ps 145, 17-18. 19-20. 21)

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest bliski wszystkim, którzy Go wzywają,
wszystkim wzywającym Go szczerze.

Pan bliski wszystkim, którzy Go wzywają

Spełnia wolę tych, którzy cześć Mu oddają,
usłyszy ich wołanie i przyjdzie im z pomocą.
Pan strzeże wszystkich, którzy go miłują,
lecz zniszczy wszystkich występnych.

Pan bliski wszystkim, którzy Go wzywają

Niech usta moje głoszą chwałę Pana,
a Jego święte imię
niech wielbi wszystko, co żyje.
Zawsze i na wieki.

Pan bliski wszystkim, którzy Go wzywają

Aklamacja (J 14, 6)
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 6, 1-5)
W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i wykruszając je rękami, jedli.

Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: „Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat?”

Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: „Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać”.

I dodał: „Syn Człowieczy jest panem szabatu”.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #574 dnia: Wrzesień 03, 2022, 22:29:54 »
Grzegorz I, zwany: Wielki, Dialog lub Dwojesłow, łac. Gregorius Magnus, cs. Swiatitiel Grigorij Dwojesłow, papa Rimskij (ur. ok. 540 w Rzymie, zm. 12 marca 604 tamże]) – z pochodzenia rzymianin, 64. papież (od 3 września 590 do śmierci), pierwszy mnich (benedyktyn) będący papieżem, ojciec i święty Kościoła katolickiego oraz prawosławnego (jako Grzegorz Dialogos). Zaliczony przez papieża Bonifacego VIII do grona czterech doktorów Kościoła, reformator Kościoła.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #575 dnia: Wrzesień 03, 2022, 22:30:39 »
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #576 dnia: Wrzesień 04, 2022, 20:18:16 »
Dwudziesta Trzecia Niedziela zwykła
Kolor szat: zielony

Rok C, II

XXIII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Mdr 9, 13-18b)
Któż z ludzi rozezna zamysł Boży albo któż pojmie wolę Pana? Nieśmiałe są myśli śmiertelników i przewidywania nasze zawodne, bo śmiertelne ciało przygniata duszę i ziemski przybytek obciąża lotny umysł.

Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi, z trudem znajdujemy, co mamy pod ręką, a któż wyśledzi to, co jest na niebie? Któż poznał Twój zamysł, gdybyś nie dał Mądrości, nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego?

I tak ścieżki mieszkańców ziemi stały się proste, a ludzie poznali, co Tobie przyjemne, a wybawiła ich Mądrość.

Psalm (Ps 90, 3-4. 5-6. 12-13. 14 i 17)
Obracasz w proch człowieka
i mówisz: ”Wracajcie, synowie ludzcy”.
Bo tysiąc lat w Twoich oczach jest
jak wczorajszy dzień, który minął,
albo straż nocna.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Porywasz ich, stają się niby sen poranny,
jak trawa, która rośnie:
rankiem zielona i kwitnąca,
wieczorem więdnie i usycha.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Naucz nas liczyć dni nasze,
byśmy zdobyli mądrość serca.
Powróć, o Panie, jak długo będziesz zwlekał?
Bądź litościwy dla sług Twoich!

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Nasyć nas o świcie swoją łaską,
abyśmy przez wszystkie dni nasze mogli się radować i cieszyć.
Dobroć Pana Boga naszego niech będzie nad nami!
wspieraj pracę rąk naszych, dzieło rąk naszych wspieraj.

Panie, Ty zawsze byłeś nam ucieczką

Drugie czytanie (Flm 9b-10. 12-17)
Najdroższy:

Jako stary Paweł, a teraz jeszcze więzień Chrystusa Jezusa, proszę cię za moim dzieckiem, za tym, którego zrodziłem w kajdanach, za Onezymem. Jego ci odsyłam; ty zaś jego, to jest serce moje, przyjmij do domu. Zamierzałem go trzymać przy sobie, aby zamiast ciebie oddawał mi usługi w kajdanach noszonych dla Ewangelii. Jednakże postanowiłem nie uczynić niczego bez twojej zgody, aby dobry twój czyn był nie jakby z musu, ale z dobrej woli. Może bowiem po to oddalił się od ciebie na krótki czas, abyś go odebrał na zawsze, już nie jako niewolnika, lecz więcej niż niewolnika, jako brata umiłowanego. Takim jest on zwłaszcza dla mnie, ileż bardziej dla ciebie zarówno w doczesności, jak w Panu. Jeśli więc się poczuwasz do łączności ze mną, przyjmij go jak mnie.

Aklamacja (Ps 119, 135)
Okaż swemu słudze światło swego oblicza
i naucz mnie Twoich ustaw.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 14, 25-33)
Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: «Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem.

Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw, a nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy patrząc na to zaczęliby drwić z niego: „Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć”.

Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestu tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju.

Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem».
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #577 dnia: Wrzesień 05, 2022, 18:26:29 »
Dzień Powszedni
Kolor szat: zielony

Rok C, II

XXIII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 5, 1-8)
Bracia:

Słyszy się powszechnie o rozpuście między wami, i to o takiej rozpuście, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan; mianowicie, że ktoś żyje z żoną swego ojca. A wy unieśliście się pychą, zamiast z ubolewaniem żądać, by usunięto spośród was tego, który się dopuścił wspomnianego czynu. Ja zaś, nieobecny wprawdzie ciałem, ale obecny duchem, już potępiłem, tak jakbym był wśród was, sprawcę owego przestępstwa. Przeto wy, zebrawszy się razem w imię Pana naszego Jezusa, w łączności z duchem moim i z mocą Pana naszego Jezusa, wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa.

Wcale nie macie się czym chlubić. Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza? Wyrzućcie więc stary kwas, abyście się stali nowym ciastem, jako że przaśni jesteście. Chrystus bowiem został złożony w ofierze jako nasza Pascha. Tak przeto odprawiajmy święto nasze nie przy użyciu starego kwasu, kwasu złości i przewrotności, lecz przaśnego chleba czystości i prawdy.

Psalm (Ps 5, 5-6a. 6b-7. 12)
Bo Ty nie jesteś Bogiem,
któremu miła nieprawość,
zły nie może przebywać u Ciebie,
nie ostoją się przed Tobą nieprawi.

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Nienawidzisz wszystkich,
którzy zło czynią.
Zgubę zsyłasz na każdego, kto kłamie.
Pan brzydzi się człowiekiem podstępnym i krwawym.

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Ale wszyscy, którzy uciekają się do Ciebie,
niech się cieszą i radują na zawsze.
Osłaniaj ich, niech się Tobą weselą
wszyscy, którzy miłują Twoje imię.

Prowadź mnie, Panie, w swej sprawiedliwości

Aklamacja (Łk 4, 18)
Pan mnie posłał, abym ubogim głosił dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 6, 6-11)
W szabat Jezus wszedł do synagogi i nauczał. A był tam człowiek, który miał uschłą prawą rękę.

Uczeni zaś w Piśmie i faryzeusze śledzili Go, czy w szabat uzdrawia, żeby znaleźć powód do oskarżenia Go.

On wszakże znał ich myśli i rzekł do człowieka, który miał uschłą rękę: „Podnieś się i stań na środku”. Podniósł się i stanął.

Wtedy Jezus rzekł do nich: „Pytam was: Czy wolno w szabat dobrze czynić, czy wolno źle czynić? życie ocalić czy zniszczyć?”

I spojrzawszy wokoło po wszystkich, rzekł do człowieka: „Wyciągnij rękę”. Uczynił to i jego ręka stała się znów zdrowa.

Oni zaś wpadli w szał i naradzali się między sobą, co by uczynić Jezusowi.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #578 dnia: Wrzesień 09, 2022, 12:24:17 »
Dzień Powszedni
Kolor szat: zielony, biały

Rok C, II

XXIII Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 9, 16-19. 22-27)
Bracia:

Nie jest dla mnie powodem do chluby to, że głoszę Ewangelię. Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku. Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii. Gdybym to czynił z własnej woli, miałbym zapłatę, lecz jeśli działam nie z własnej woli, to tylko spełniam obowiązki szafarza. Jakąż przeto mam zapłatę? Otóż tę właśnie, że głosząc Ewangelię bez żadnej zapłaty, nie korzystam z praw, jakie mi daje Ewangelia. Tak więc nie zależąc od nikogo, stałem się niewolnikiem wszystkich, aby tym liczniejsi byli ci, których pozyskam.

Dla słabych stałem się jak słaby, by pozyskać słabych. Stałem się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych. Wszystko zaś czynię dla Ewangelii, by mieć w niej swój udział.

Czyż nie wiecie, że gdy zawodnicy biegną na stadionie, wszyscy wprawdzie biegną, lecz jeden tylko otrzymuje nagrodę? Przeto tak biegnijcie, abyście ją otrzymali. Każdy, który staje do zapasów, wszystkiego sobie odmawia; oni, aby zdobyć przemijającą nagrodę, my zaś nieprzemijającą. Ja przeto biegnę nie jakby na oślep; walczę nie tak, jakby zadając ciosy w próżnię, lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego.

Psalm (Ps 84, 3-4. 5-6. 12)
Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich.
Serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta:
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!

Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie Ciebie wielbiąc.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie,
którzy zachowują ufność w swym sercu.

Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Bo Pan Bóg jest słońcem i tarczą.
On hojnie darzy łaską i chwałą,
nie odmawia dobrodziejstw
żyjącym nienagannie.

Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Aklamacja (J 17, 17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą,
uświęć nas w prawdzie.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 6, 39-42)
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel.

Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?

Jak możesz mówić swemu bratu: «Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku», gdy sam belki w swoim oku nie widzisz?

Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata”.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #579 dnia: Wrzesień 11, 2022, 16:25:26 »
Dwudziesta Czwarta Niedziela zwykła
Kolor szat: zielony

Rok C, II

XXIV Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (Wj 32, 7-11. 13-14)
Gdy Mojżesz przebywał na górze Synaj, Bóg rzekł do niego: ”Zstąp na dół, bo sprzeniewierzył się lud twój, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej. Bardzo szybko odwrócili się od drogi, którą im nakazałem, i utworzyli sobie posąg cielca ulany z metalu, i oddali mu pokłon, i złożyli mu ofiary, mówiąc: »Izraelu, oto twój bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej«”.

I jeszcze powiedział Pan do Mojżesza: ”Widzę, że lud ten jest ludem o twardym karku. Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpalił się gniew mój na nich. Chcę ich wyniszczyć, a ciebie uczynić wielkim ludem”.

Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego, i mówić: ”Dlaczego, Panie, płonie gniew Twój przeciw ludowi Twemu, który wyprowadziłeś z ziemi egipskiej wielką mocą i silną ręką? Wspomnij na Abrahama, Izaaka i Izraela, Twoje sługi, którym przysiągłeś na samego siebie, mówiąc do nich: »Uczynię potomstwo wasze tak liczne jak gwiazdy niebieskie i całą ziemię, o której mówiłem, dam waszym potomkom, i posiądą ją na wieki«”.

Wówczas to Pan zaniechał zła, jakie zamierzał zesłać na swój lud.

Psalm (Ps 51, 3-4. 12-13. 17 i 19)
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Wstanę i wrócę do mojego ojca

Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Wstanę i wrócę do mojego ojca

Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.
Boże, moją ofiarą jest duch skruszony,
pokornym i skruszonym sercem Ty, Boże, nie gardzisz.

Wstanę i wrócę do mojego ojca

Drugie czytanie (1 Tm 1, 12-17)
Dzięki składam Temu, który mię przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.

Nauka to zasługująca na wiarę i godna całkowitego uznania, że Chrystus Jezus przyszedł na świat zbawić grzeszników, spośród których ja jestem pierwszy. Lecz dostąpiłem miłosierdzia po to, by we mnie pierwszym Jezus Chrystus pokazał całą wielkoduszność jako przykład dla tych, którzy w Niego wierzyć będą dla życia wiecznego.

A Królowi wieków nieśmiertelnemu, niewidzialnemu, Bogu samemu cześć i chwała na wieki wieków. Amen.

Aklamacja (2 Kor 5, 19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat ze sobą,
nam zaś przekazał słowo pojednania.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 15, 1-32)
Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: „Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi”.

Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: „Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła».

Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.

Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam».

Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.

Powiedział też: „Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: «Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada».

Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie.

A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na pola, żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.

Wtedy zastanowił się i rzekł: «Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników».

Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca.

A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: «Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem». Lecz ojciec rzekł do swoich sług: «Przynieście szybko najlepszą suknię i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się; ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się». I zaczęli się bawić.

Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to znaczy. Ten mu rzekł: «Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego».

Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: «Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę».

Lecz on mu odpowiedział: «Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się»”.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #580 dnia: Wrzesień 12, 2022, 15:16:33 »
Dzień Powszedni
Kolor szat: zielony, biały

Rok C, II

XXIV Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 11, 17-26. 33)
Bracia:

Udzielając tych pouczeń nie pochwalam was za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu, że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. Zresztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pańskiej. Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę.

Ja bowiem otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, kiedy został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy połamał i rzekł: „To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę”. Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: „Ten kielich jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę”. Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb albo pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie. Tak więc, bracia moi, gdy zbieracie się, by spożywać wieczerzę, poczekajcie jedni na drugich.

Psalm (Ps 40, 7-8a. 8b-10. 17)
Nie chciałeś ofiary krwawej ani płodów ziemi,
lecz otworzyłeś mi uszy,
nie żądałeś całopalenia i ofiary za grzechy.
Wtedy powiedziałem: „Oto przychodzę.

Przychodzę, Boże pełnić, Twoją wolę

W zwoju księgi jest o mnie napisane:
Radością jest dla mnie pełnić Twoją wolę, mój Boże,
a Twoje prawo mieszka w moim sercu”.
Głosiłem Twą sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu
i nie powściągałem warg moich, o czym Ty wiesz, Panie.

Przychodzę, Boże pełnić, Twoją wolę

Niech się radują i weselą w Tobie
wszyscy, którzy Ciebie szukają;
a ci, którzy pragną Twojej pomocy,
niech zawsze mówią: „Pan jest wielki”.

Przychodzę, Boże pełnić, Twoją wolę

Aklamacja (J 3, 16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego;
każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 7, 1-10)
Gdy Jezus dokończył swoich mów do ludu, który się przysłuchiwał, wszedł do Kafarnaum. Sługa pewnego setnika, szczególnie przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci. Skoro setnik posłyszał o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i uzdrowił mu sługę.

Ci zjawili się u Jezusa i prosili Go usilnie: „Godzien jest, żebyś mu to wyświadczył, mówili, kocha bowiem nasz naród i sam zbudował nam synagogę”.

Jezus przeto wybrał się z nimi. A gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół z prośbą: « Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój. I dlatego ja sam nie uważałem się za godnego przyjść do Ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: «Idź», a idzie; drugiemu: «Chodź», a przychodzi; a mojemu słudze: «Zrób to», a robi”.

Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się i zwracając się do tłumu, który szedł za Nim, rzekł: „Powiadam wam: Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu”. A gdy wysłani wrócili do domu, zastali sługę zdrowego.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #581 dnia: Wrzesień 13, 2022, 19:58:09 »
Wspomnienie św. Jana Chryzostoma, biskupa i doktora Kościoła
Kolor szat: biały

Rok C, II

XXIV Tydzień zwykły

Pierwsze czytanie (1 Kor 12, 12-14. 27-31a)
Bracia:

Podobnie jak jedno jest ciało, choć się składa z wielu członków, a wszystkie członki ciała, mimo iż są liczne, stanowią jedno ciało, tak też jest i z Chrystusem. Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem. Ciało bowiem to nie jeden członek, lecz liczne członki.

Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami. I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami. Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć? Lecz wy starajcie się o większe dary.

Psalm (Ps 100, 1-2. 3. 4-5)
Wykrzykujcie na cześć Pana wszystkie ziemie,
służcie Panu z weselem!
Stawajcie przed obliczem Pana
z okrzykami radości.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył,
jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki,
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki,
a Jego wierność przez pokolenia.

Stańcie z radością przed obliczem Pana

Aklamacja (Łk 7, 16)
Wielki prorok powstał między nami
i Bóg nawiedził lud swój.

Alleluja, alleluja, alleluja

Ewangelia (Łk 7, 11-17)
Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego, jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta.

Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: „Nie płacz”. Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli.

I rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań”. Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce.

A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: „Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg łaskawie nawiedził lud swój”.

I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #582 dnia: Wrzesień 13, 2022, 19:59:10 »
Cytuj
Jan Chryzostom (gr. Ἰωάννης ὁ Χρυσόστομος), Jan Złotousty (cs. Иоа́нн Златоу́ст, архиепископ Константинопольский; ur. przed 350 w Antiochii, zm. 14 września 407) – biskup Konstantynopola, pisarz chrześcijański, uznawany za największego kaznodzieję kościoła wschodniorzymskiego, doktor Kościoła, święty Kościoła katolickiego i prawosławnego.
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #583 dnia: Wrzesień 13, 2022, 20:02:56 »
Cytuj
Urodził się około 347 (według źródeł zachodnich – około 349) w Antiochii Syryjskiej, w zamożnej rodzinie – jego ojciec był wysokiej rangi oficerem. Ojciec zmarł wkrótce po narodzinach Jana, który był wychowywany przez matkę Antuzę, pochodzącą z Grecji. Był uczniem pogańskiego filozofa Libaniosa i Ammiana Marcellina, najwybitniejszego historyka późnego antyku. W swoich mowach naśladował styl Demostenesa.

Chrzest przyjął mając 20 lat, po czym został lektorem u boku biskupa Antiochii Melecjusza. Prowadził ascetyczne życie. W 371 r. opuścił Antiochię i udał się na pustynię. Po sześciu latach bycia pustelnikiem powrócił i przyjął święcenia kapłańskie. Od 381 r. nauczał w kościołach Antiochii, a dzięki swym zdolnościom krasomówczym zyskał przydomek „Złotousty”. Stał się sławnym kaznodzieją. W 397 został patriarchą Konstantynopola. W stolicy odprawiał nabożeństwa, w których chwalił zasady ubóstwa, wstrzemięźliwości i jałmużny, a jednocześnie piętnował nadużycia na dworze cesarskim. W 403 r. cesarzowa Eudoksja, żona cesarza Arkadiusza, wraz z biskupami na synodzie „pod dębem” doprowadziła do pozbawienia Jana urzędu i zesłania na banicję. Początkowo wyroku synodu nie wykonano. Jednak, ponieważ Jan kontynuował wystąpienia przeciwko cesarzowej, ostatecznie wygnano go do Armenii. Stamtąd nadal słał krytyczne listy do Konstantynopola, dlatego postanowiono zesłać go na wybrzeże Morza Czarnego. Nie dotarł tam jednak, gdyż zmarł w drodze z wycieńczenia. Tuż przed śmiercią rzekł „Chwała Bogu za wszystko”. Relikwie św. Jana Chryzostoma zostały później umieszczone w Konstantynopolitańskim kościele Świętych Apostołów.

Za życia był nieustraszonym obrońcą moralności, piętnującym nadużycia wiernych, nawet cesarzy – to właśnie ściągnęło na niego prześladowania. Jan Złotousty uprawiał również teologię – zajmował się chrystologią, zagadnieniami grzechu pierworodnego, pokuty i kapłaństwa, a przede wszystkim Eucharystią („doktor Eucharystii”).
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

Stanisław Kartoliński

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3622
    • Zobacz profil
Odp: Kościół w Sołucku
« Odpowiedź #584 dnia: Wrzesień 13, 2022, 20:08:35 »
/-/ Jego Królewska Mość Stanisław Kartoliński, z łaski Boga i woli ludu, Król Królestwa Turetii.
Hrabia Sołucka. 

 

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
stadoterra blackspider telenovelee off-road4x4wiki tnt