Przepraszam, za to że wypowiadam się tutaj choć do Rady nie należę ale chciałbym wtrącić swoje trzy grosze.
Jak dobrze pojmuje to chcecie by Król miał władze absolutną a RN był organem czysto kontrolnym. Proponuję dodać prawo które wymaga podpisu na przykład 2 członków rady przy każdym dekrecie. Dodatkowo już wcześniej wspomniany zapis by Król sam nie mógł odwołać hrabiego.
Ja osobiście poszedł bym o krok dalej i wprowadził liberum veto do dekretów Królewskich które mógłby złożyć hrabia do 2 dni po ogłoszeniu.